Co to jest Audio Stage?

To, wykreowane przez kompozytorów i artystów sztuk różnych, muzyka, teatr, taniec i wszelkie ich „obrzeża”.

Wszystko jest tu instrumentem, więc wszystko grać może - krzesło, wiadro, stół, telefon, ciało aktora i wszystko,

czego o dźwięk nie podejrzewaliśmy.

Dziś przewodnikami po audioscenach będą: aktor, dwie tancerki i czterech performerów. Wprowadza w ich historie,

w swoim wielce oryginalnym stylu, pantenor - tenor „rozszerzony” o teatr, elektronikę i dziecięce zabawki.

Z pewnością z tego wielkie widowisko wyniknie, ale uwaga, to tylko wehikuł dla muzyki, która jest celem właściwym. Wszystko nieograniczone tradycją i przyzwyczajeniem (czy to w ogóle możliwe?), a co najwyżej kilkoma technicznymi względami; więc inaczej niż zwykle, najpierw słyszeć trzeba, a widzieć zaraz potem.

A o czym dziś rzeczy będą? O nas i o naszej codzienności. Nieporządek i jego konsekwencje. Budzik i małe,

ale wielkie sprawy o poranku. Przysłowie i jego bytowanie pomiędzy brzmieniem a sensem. Bałamutny kpiarz

i okrutna kara, która go spotyka. Oto historie, które zabrzmią ze swoimi preludiami-uwerturami

– wszystkie po raz pierwszy.

Oto przed Państwem nasz crème de la crème, więc życzymy smakowitej uczty, tóra nie zawsze łatwą i słodką igraszką dla zmysłów będzie.

Małgorzata Kołcz, Jarosław Siwiński